czwartek, 21 lipca 2011

New place.

Dziś nie pokażę nic nowego, wybaczcie. I tak bardzo zaniedbałam ten blog, mało co go nawet nie zamknęłam... Nie było czasu na aktualizowanie jego zawartości, 80% zrobionych przeze mnie rzeczy nawet nie udokumentowałam, bo nie zdążyłam :(
Jednak nie ma tego złego. Wyjeżdżam. A raczej się przeprowadzam. Stąd brak czasu po maturze. Przenoszę się na wieś. Następny post będzie już z nowego miejsca :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz